Zakładając w 2018 roku ten blog obiecywałam sobie, że nie będę propagować tutaj katolicyzmu, który głównie opiera się na straszeniu wiernych piekłem i zakazach, które niewiele wspólnego mają z życiem i ogólnie są zaprzeczeniem wolnej woli. Dziś natrafiłam jednak na wycinek z gazety “Pani domu”, który pochodzi z 1937 roku. Artykuł ten dotyczy posiłków przyrządzanych …
