Rytuały

Rytuał na nawiązanie kontaktu

Dziś postanowiłam opisać Wam pewien prosty rytuał, który w pewien sposób będzie odnosił się do mojego życia. Nie opisuję na tym blogu swojego prywatnego życia i ci, którzy tutaj trafiają nie wiedzą o mnie w sumie nic poza tym, że jestem tarocistką – samoukiem. Życie jednak nigdy mnie nie oszczędzało, urodziłam się 28 lat temu i od urodzenia choruję na Mózgowe Porażenie Dziecięce w związku z czym na co dzień poruszam się na wózku. Przez większą część dzieciństwa wychowywałam się w niepełnej rodzinie. Dorosłość także nie była dla mnie zbyt łaskawa, gdy miałam niespełna 17 lat z mojego życia zniknął ktoś, kto był dla mnie bardzo ważny, pogodzenie się z tym faktem zajęło mi bardzo dużo czasu i było dla mnie naprawdę bardzo trudne. Wszyscy jednak wiemy, że wszechświat dąży do równowagi i oprócz tego, że w moim życiu były trudne momenty, to były także takie, które były bardzo dobre. Jedną z takich chwil było poznanie włoskiego piosenkarza – Al Bano – którego słucham i uwielbiam już od ponad 22 lat. To właśnie z jego powodu, a raczej z powodu tragedii jaka spotkała go na początku 1994 roku, postanowiłam opisać tutaj ten rytuał. W styczniu 1994 roku w Nowym Orleanie zaginęła najstarsza córka Al Bano – Ylenia – pomimo że od tego przykrego wydarzenia minęło już prawie ćwierć wieku, we Włoszech, szczególnie w prasie brukowej, ta sprawa nadal jest żywa. Kilka dni temu znów widziałam w mediach społecznościowych plotki o tym, że córka mojego idola i przyjaciela żyje, mieszka w Meksyku a z rodziną nie kontaktuje się, by zrobić swemu ojcu na złość. Te plotki, poza tym, że bardzo mnie denerwują, stały się dla mnie inspiracją do tego, by przybliżyć Wam tutaj rytuał na szybkie nawiązanie kontaktu z kimś z kim już nie mamy kontaktu lub z kimś za kim bardzo tęsknimy. Myślę także, że jest to dobry rytuał w pzypadku zaginięć.

Oto co będzie nam potrzebne do wykonania tego rytuału:

  • zdjęcie osoby, z którą chcemy nawiązać kontakt,
  • wykałaczka,
  • niebieska świeca, którą możecie kupić tutaj: Magoi Agni.

Moim zdaniem bardzo ważne jest to, aby to była niebieska, a nie błękitna świeca, stąd też powyższe zdjęcie. Wykonanie rytuału jest naprawdę bardzo proste. Po zapaleniu świecy ołtarzowej i odczekaniu 10 minut dla oczyszczenia przestrzeni, wykałaczką wydrapujemy na tej niebieskiej świecy imię i datę urodenia osoby ze zdjęcia, zapalamy i razem ze świecznikiem stawiamy na zdjęciu tej osoby. Czekamy aż niebieska świeca się wypali, potem zbieramy resztki i zakopujemy je w ogrodzie. 

Tarot Marsylski

Wróżę od 2018 roku. Moją misją jest wspieranie i pomaganie wszystkim tym, którzy potrzebują duchowego wsparcia, a moja dewiza brzmi: Zaufaj mi, jestem tarocistką i wiem co robię.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *