Czarostwo Kamienie

Czarny Turmalin i moja historia

Kilka dni temu wypłacono mi pierwsze pieniądze za mój obecny staż. Już wcześniej postanowiłam, że większą część tych pieniędzy przeznaczę na wycieczkę, na którą jadę za jedenaście dni. Dwa tygodnie temu jednak spotkało mnie coś dziwnego. Po półgodzinnej medytacji, którą codziennie staram się stosować, by rozwinąć swoje ciało astralne, położyłam się spać i gdy już zasypiałam usłyszałam radosny śmiech dwóch młodych kobiet, poczułam też dziwne wewnętrzne szarpanie a gdy zwizualizowałam sobie swoją aurę była ona czerwona. Rano opowiedziałam o całym wydarzeniu koleżance, która powiedziała, że najprawdopodobniej padłam ofiarą ataku energetycznego w związku z czym powinnam się oczyścić i pomyśleć o ochronie, co oczywiście od razu zrobiłam. 


O ochronnych właściwościach czarnego turmalinu słyszałam już dawno jednak finanse nie pozwalały mi na inwestowanie w niego. Jednak kiedy tylko otrzymałam wpłatę na konto od razu wiedziałam, że muszę kupić sobie bransoletkę z tego kamienia. Udało mi się znaleźć bardzo ładną bransoletkę na gumce za zaledwie kilkanaście złotych. Według wierzeń ludowych czarny turmalin ma właściwości uzdrawiające i wzmacniające nasze siły umysłowe oraz cielesne. Kamień ten chroni przed negatywną energią innych ludzi zamieniając ją w energię pozytywną. Wpływa również na wibrację powietrze sprawiając, że jesteśmy chronieni od negatywnego promieniowania emitowanego przez urządzenia elektroniczne, które nas otaczają. Bardzo pozytywnie wpływa także na nasz nastrój. Osoby noszące go przy sobie np. w formie biżuterii, charakteryzują się większą pewnością siebie, lepiej radzą sobie ze stresem. Osobiście dla mnie bardzo ważne jest to, że czarny turmalin poprawia pamięć i koncentracje oraz pomaga w zasypianiu. 
Źródło: www.czarymary.pl

Tarot Marsylski

Wróżę od 2018 roku. Moją misją jest wspieranie i pomaganie wszystkim tym, którzy potrzebują duchowego wsparcia, a moja dewiza brzmi: Zaufaj mi, jestem tarocistką i wiem co robię.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *