Dwupunkt

Co to jest dwupunkt i jak go wykonać?

Wracając z prelekcji “Między nami jaskiniowcami”, o której możecie przeczytać tutaj: Fanpage moja asystentka zapytała mnie czym jest dwupunkt, nie odpowiedziałam jej wtedy, bo zorientowałam się, że nie zabrałam z sali torebki i trzeba było po nią wrócić, dlatego też zrobię to tutaj, teraz, bo to pytanie uświadomiło mi, że ten post powinien być pierwszym w kategorii: Naukowe >> Dwupunkt.

Czym jest dwupunkt? Najprościej rzecz ujmując, jest to jedna z najprostszych metod kreowania wymarzonej rzeczywistości. Twórcą tej metody jest dr Richard Barlett, który podczas choroby swego syna zauważył, ze dotykanie bolesnego miejsca z wypowiadaniem afirmacji, by ulżyć cierpiącemu przynosi pozytywne efekty. Dalsze badania i obserwacje tego zjawiska sprawiły, że podjął się napisania książki “Matryca energetyna, Innowacyjne uzdrowienie”. Podstawowe założenie dwupunktu mówi o tym, że wszystko, co nas otacza jest energią w związku z czym mamy możliwość łączenia się z wszechświatem, energią najwyższą, wyższym ja

Czy dwupunkt naprawdę działa? Moje doświadczenie z tą metodą mówi mi, że tak. Pod koniec 2016 roku bardzo bliska mi osoba doznała dwóch zawałów serca w ciągu jednego dnia. Bardzo mocno to przeżyłam… Były to jeszcze czasy, kiedy nie zajmowałam się jeszcze ezoteryką i podstawą mojej wiary była modlitwa, ale nie będąca klepaniem formułki z pozycji uniżonej służki Boga, a raczej rozmowa z Bogiem oparta na równorzędności. Mogę śmiało powiedzieć, że ta modlitwa, rozmowa w świecie fizycznym wyglądałaby jak negocjacje dwóch biznesmenów ustalających warunki współpracy, czasem wspominam to jako deal z Bogiem, ponieważ każdą tą modlitwę, myśl kierowaną do Boga, kończyłam słowami: jeśli pozwolisz mu przeżyć i wyzdrowieć, to ja zrobię w swoim życiu tyle dobrego, ile tylko będę mogła. Byłam wtedy także w kontakcie z panią, dla której kreowanie rzeczywistości – za pomocą wizualizacji i afirmacji -nie było niczym nowym. To ona wtedy powiedziała mi: wizualizuj, że otulasz jego dusze swoją miłością, nawet jeśli chce już odejść, niech czuje, że jest kochany, a jeśli to jeszcze nie jego czas, to pomoże mu to w walce o zdrowie. To sprawiło, że zdałam sobie sprawę jak ważne jest pozytywne myślenie i przyciąganie tylko tego, co dobre. Udało mi się wtedy spokojnie usiąść, skupić myśli, przedstawić Bogu czy też Wszechświatowi problem oraz moją intencję – poczułam wtedy totalną łączność zarówno z Wszechświatem, z Bogiem jak i z moim przyjacielem. Ta sytuacja miała miejsce tuż po pierwszym zawale, za kilka godzin nadszedł kolejny a łączność między nami sprawiła, że nagle zrobiło mi się słabo i było mi bardzo zimno. Równocześnie miałam jednak pewność, że w tym wszystkim nie chodzi o mnie. W momencie mojego zasłabnięcia serce mojego przyjaciela się zatrzymało na szczęście udało się go uratować. Bogu niech będą dzięki!

Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że wszyscy Ci, którzy chcieliby zrozumieć działanie dwupunktu od strony czysto naukowej polecam książkę “Alicja w krainie kwantów” autorstwa Roberta Gilmore’a.

Teraz nadszedł czas, aby przybliżyć Wam sposzób w jaki wykonuję sesję dwupunktu:

  • znajduję sobie takie miejsce, gdzie nikt nie będzie mi przeszkadzał;
  • wprowadzam się w trans za pomocą odpowiedniej muzyki;
  • stopniowo rozluźniam całe swoje ciało;
  • wyobrażam sobie, że wychodzę z miejsca, w którym jestem i znajduję schody prowadzące w dół – do “centrum energetycznego” klienta/klientki;
  • gdy już jestem w “centrum”, przedstawiam problem i afirmuję rozwiązanie, którego pragnę;
  • na koniec wychodzę z transu i wyrównuję swoją energię.

PAMIĘTAJ!

  • wszechświat nie zna słowa “NIE”
  • formułując afirmacje używaj czasu dokonanego

Tarot Marsylski

Wróżę od 2018 roku. Moją misją jest wspieranie i pomaganie wszystkim tym, którzy potrzebują duchowego wsparcia, a moja dewiza brzmi: Zaufaj mi, jestem tarocistką i wiem co robię.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *