Nawłoć bardzo często nazywana jest poslską mimozą lub złotą rózgą. W ciągu kilku ostatnich miesięcy Nawłoć pospolita została tematem bardzo wielu dyskusji, ponieważ Unia Europejska uznała ją za zbyt szkodliwą. Ja natomiast uważam, że jest ona zbyt zdrowa przez co w jakimś stopniu zagraża przemysłowi farmaceutycznemu.
Jej właściwości są bardzo dobrym remedium w różnego rodzaju schorzeniach nerek i układu moczowego. Doskonale działa także jeśli mamy do czynienia z kłopotami trawiennymi, oraz problemami dermatologicznymi takimi jak łojotokowe zapalenie skórzy czy trądzik młodzieńczy lub nawet trądzik różowy. Dla osób starszych natomiast Nawłoć jest bardzo dobra, ponieważ wzmacnia serce i układ krwionośny.
Naturalnie roślina ta występuje na trzech kontynentach: w Europie, Ameryce Południowej oraz Azji. Najczęściej można ją spotkać na pastwiskach, w lasach, w okolicach zabudowań. Jej znaki charakterystyczne to przede wszystkim długie łodygi, liście w kształcie elipsy oraz drobne żółte kwiaty.
Jeśli dokuczają nam wyżej wspomniane dolegliwości trawienne, warto przygotować specjalny odwar, o to czego będziemy potrzebować:
- 1 – 2 łyżki suszonej nawłoci,
- szklanka wody.
Ziele nawłoci zalej wodą i gotuj przez 15 minut pod przykryciem. Na koniec odcedź. Pij dwa razy dziennie małymi łykami,
Możemy także przygotować napar, do którego będziemy potrzebować:
- 1 łyżka ziela nawłoci,
- 1 szklanka wody.
Ziele nawłoci zalej szklanką wrzącej wody, przykryj i odstaw na 20 minut i tak samo jak odwar pij go małymi lykami.
Źródło: Interia