Kiedy dwa czy trzy lata temu stworzyłam tę stronę chciałam, aby posty wyświetlały się jak najbardziej różnorodnie, choć na początku przypominała ona trochę Zeszyt Tarota. W takim zeszycie, te bardziej pracowite wróżki zapisują interpretacje swoich kart, by jeszcze lepiej je rozumieć. Ja uważam, że ze swoimi kartami mam bardzo dobry kontakt, ale przez ten miesiąc, kiedy korzystałam tylko z tabletu, zauważyłam, że statystyka strony – pomimo tego, że nie dodawałam postów – jest wzrastająca, co naprawdę mobilizuje mnie do tego, by w miarę na bieżąco pisać dla Was posty. Stąd też dzisiejszy post.
Przed chwilą wróżyłam młodemu, dwudziestodziewięcioletniemu mężczyźnie, którego imię zaczyna się na P. Mężczyzna, z tego co widziałam w informacjach z komunikatora, dzięki któremu się ze mną skontaktował, pochodzi z mojego miasta – Częstochowy. Ze sposobu rozmowy, opisu profilu oraz zdjęcia wnioskuję także, że jest to typowy, zdrowy i zupełnie przeciętny (w dobrym znaczeniu tego słowa) chłopak.
P. zapytał mnie czy kiedyś będzie żonaty, a jeśli tak to kiedy? Ja w przypadku takich pytań zawsze robię tzw. układ porównawczy na Tak/Nie i potem w zależności od wyniku z dołożenia określam przybliżony czas. W przypadku P. jakoś trudno było mi ten układ zinterpretować, bo wydaje mi się, że karty ewidentnie pokazują, iż tak naprawdę wszystko zależy od niego samego. Jeżeli P. zmieni swój styl życia na taki bardziej towarzyski, to już teraz będzie miał szansę na poznanie kogoś, co pokazują karty z dołożenia czyli te, które na grafice są odcięte szarą linią. W przypadku, gdy P. nie zdecyduje się na żadne działanie, by znaleźć swoją drugą połówkę, z czasem zaakceptuje swoją samotność, ale może to negatywnie wpłynąć na jego charakter.