Byłam wczoraj z moją mamusią, babcią oraz jej koleżanką na pokazie Stołów Wielkanocnych w Mstowie. Wielkanoc jak wiecie jest świętem katolickim, które ustanowiono już w III wieku jest ono oparte na wiccańskim święcie zwanym Ostarą, o którym też już Wam tutaj pisałam. To właśnie podczas Ostary maluje się pisanki i przygotowuje świąteczną kolację, tak więc widzicie, że te dwa święta są do siebie podobne, dlatego też postanowiłam opisać Wam to wydarzenie.
Gmina Mstów to wieś leżąca w województwie śląskim, w powiecie częstochowkim około 30 km od mojego domu. Gmina ta liczy około 11 000 mieszkańców, przynajmniej według informacji, które udało mi się znaleźć w Wikipedii.
Pokazy Stołów Wielkanocnych odbywały się w Hali Sportowej przy szkole w pobliżu rynku. Stoły zostały przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich gmin ościennych. Nie pamiętam ile gmin brało w tym przedsięwzięciu i ile było dokładnie stołów, mi najbardziej podobały się te z rękodziełem.
Szczególnie podobał mi się stół, który stał przy drzwiach i na którym jako dekoracja ustawiony był taki kot jak na powyższym zdjęciu. Byłam bardzo zaskoczona, gdy pani, która siedziała przy stoliku poinformowała mnie, że ten kotek w całości jest zrobiony z plastycznej czekolady i można go po prostu zjeść. Zaraz po powrocie do domu namierzyłam cukiernię, która wykonuje takie fajne torty – Cukrowe Cuda Marzenki (www.facebook.com/Torty3DMarzenaUrlik).
Nie znam tej pani, do której należy ta strona i nie wiem czy nie będzie mi miała za złe, że wykorzystałam w tym poście jej zdjcia, ale bardzo dokładnie przejrzałam wczoraj jej stronę i znalazłam idealny tort dla czarownicy, więc nie mogłam go Wam nie pokazać.
Wracając jednak do wczorajszego wydarzenia, to poza pokazami stołów był jeszcze bardzo fajny wielkanocno-wiosenny program artystyczny przygotowany przez uczniów wyżej wspomnianej szkoły. Cała impreza trwała około 3 godzin, ale było naprawdę fajnie.