Do napisania posta o tym rytuale zainspirowała mnie prośba pewneg mężczyzny, na którą natrafiłam w mediach społecznościowych. Mężczyzna ten pytał czy istnieje jakiś sposób na to, by jego ukochana do niego wróciła. Osobiście doradziłam mu skrypt runiczny, z którego sama teraz korzystam. Jest to skrypt na przyciągnięcie konkretnej osoby oraz poprawę relacji, co po rozstaniu może być bardzo pomocne.
Potem jednak przypomniał mi się sposób ze świecą, więc też go temu Panu wysłałam a teraz opisuję go Wam. Do wykonania tego rytuału będziemy potrzebować:
- czerwoną świecę (klasyczną, lub świecę kochanków),
- wykałaczkę,
- czerwoną i fioletową wstążkę.
Jak podczas każdego innego rytuału także podczas tego najpierw zapalamy świecę ołtarzową i pozwalamy palić się jej przez 30 minut. Potem wykałaczką ryjemy na czerwonej świecy imię i datę urodzenia ukochanej osoby, zawiązujemy na tej czerwonej świecy u góry fioletową wstążkę, na dole czerwoną cały czas myśląc intensywnie o intencj w jakiej ją zapalimy i zapalamy. Teraz zostaje nam tylko poczekać aż świeca wypali się do końca i zakopać jej resztki w ziemi lub spuścić w toalecie. Dobrze jest wykonać ten rytuał podczas pełni księżyca, ponieważ magia ma wtedy potrójną moc.
